Stałe zniżki dla klientów VeloBanku
Stałe zniżki dla klientów VeloBanku
Dom pasywny, energooszczędny, zeroenergetyczny – to hasła, które pojawiają się coraz częściej w kontekście nowoczesnego budownictwa. Wyjaśniamy, co oznaczają, czym się różnią i jaki mają związek z odnawialnymi źródłami energii.
Dom pasywny to nowy standard we współczesnym budownictwie. Jego nazwa wynika z faktu, że budynki powstające według tych zasad wykorzystują energię z promieniowania słonecznego w sposób bierny. Nie potrzebują aktywnych źródeł, takich jak centralne ogrzewanie, kotły czy piece, do ogrzewana powietrza i wody. Dzięki temu eksploatacja domu pasywnego jest bardziej ekologiczna i mniej kosztowna.
W Polsce koncepcja pasywnego budownictwa wciąż pozostaje dość mało rozpowszechniona. Projektantów i wykonawców specjalizujących się w tej technologii jest niewielu, podobnie jak inwestorów zdecydowanych na postawienie pasywnego domu. W Europie, szczególnie w Niemczech i Austrii, takich budynków powstaje jednak coraz więcej. Można więc spodziewać się, że i w Polsce zapotrzebowanie na pasywne domy będzie rosło.
Każdy dom pasywny jest zarazem domem energooszczędnym. Ta zasada nie działa jednak w drugą stronę. Domy energooszczędne to, mówiąc najprościej, obiekty o obniżonym zapotrzebowaniu na energię. Zużywają nie więcej niż 40 kWh/(m2·rok). Zapotrzebowanie na energię do ogrzewania standardowego domu wynosi natomiast ok. 180 kWh/(m2·rok). Domy energooszczędne mogą być przy tym wyposażone w dowolne źródło ciepła i kilka układów grzewczych. Energooszczędność osiąga się między innymi dzięki zwartej bryle budynku, dobrej izolacji i ograniczeniu liczby ścian zewnętrznych, żeby zminimalizować straty ciepła.
Domy energooszczędne budowane są z myślą o jak najmniejszej utracie energii. Nieco inne założenia towarzyszą idei domów pasywnych. Ich konstrukcja jest nastawiona nie tylko na zmniejszenie zużycia energii, ale również na jej pozyskiwanie i ponowne wykorzystywanie.
Wymogi dotyczące domów pasywnych są znacznie bardziej kategoryczne:
A to dopiero początek wymogów, jakie powinien spełniać budynek pasywny.
Domy pasywne wymagają starannego zaprojektowania i wyboru odpowiednich materiałów. Najczęściej buduje się je w technologii murowanej. Można jednak wykorzystać również drewno i prefabrykaty. Materiały stosowane zwykle do konstrukcji ścian w domach pasywnych to:
Istotne jest też położenie działki i odpowiednie usytuowanie na niej domu. Aby zminimalizować zapotrzebowanie budynku na energię, konieczne jest postawienie go na otwartej przestrzeni, której nie zacieniają drzewa i inne obiekty. Dom pasywny powinien przez jak najdłuższy czas w ciągu dnia mieć dostęp do słońca. Szczególnie ważna jest południowa strona budynku – to ona ma najlepszą ekspozycję na promienie słoneczne. Dlatego na południowej ścianie powinno się znaleźć jak najwięcej trzyszybowych okien z ocieplonymi ramami. Aby zmaksymalizować zyski energetyczne i ograniczyć straty ciepła, budynek powinien też mieć jak najbardziej zwartą, kompaktową bryłę.
Konieczne jest, aby budynek pasywny nadal zapewniał komfort termiczny. Dlatego temperatura ścian nie może spaść poniżej 17°C przy temperaturze -10°C na zewnątrz i +20°C wewnątrz. Aby było to możliwe, zewnętrzne przegrody muszą posiadać niski współczynnik przenikania ciepła, a powłoki budynku pozostawać nieprzepuszczalne dla powietrza.
Ponadto, według norm europejskiego Instytutu Domów Pasywnych w Darmstadt, budynek pasywny musi mieć:
Budynek może otrzymać certyfikat domu pasywnego, tylko jeśli spełnia wszystkie normy. Jest to konieczne do otrzymania dopłat dla właścicieli domów pasywnych. Choć w 2023 roku nie przewidziano w Polsce dofinansowań do ich budowy, przez wiele lat taka możliwość istniała i niewykluczone, że w kolejnych latach również się pojawi.
Aby budynek mógł zostać uznany za pasywny, powinien być zasilany przez odnawialne źródła energii. Zwykle w przypadku budynków jednorodzinnych wykorzystuje się do tego celu energię słoneczną, wiatrową lub biomasę. Instalacje, z którymi najczęściej spotykamy się w polskich warunkach, to:
Przy minimalnym zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania dołożenie instalacji zasilanej przez OZE sprawia, że dom pasywny może stać się budynkiem zeroenergetycznym. Oznacza to niezależność od zewnętrznych dostawców energii i podwyżek cen oraz niskie koszty eksploatacji. A także przyjazność dla środowiska.
Prawdziwy rozkwit budownictwa pasywnego w Polsce jeszcze nie nastąpił. Barierę stanowią przede wszystkim koszty budowy. Jednak potrzeba niezależności energetycznej, rosnąca świadomość ekologiczna i coraz większa dostępność OZE mogą sprawić, że pasywne domy będą stawały się coraz częstszym widokiem w naszym kraju.
Jeśli planujesz budowę domu pasywnego koniecznie odwiedź kategorię OZE w naszym sklepie.